Zbliżamy się do końcowych rozstrzygnięć w zmaganiach o drużynowe mistrzostwo Polski. Czołowe drużyny Ekstraklasy kobiet szykują się do półfinałów, zaś w LOTTO Superlidze do rozegrania pozostał jedynie finał.

W męskich rozgrywkach niespodziankę sprawiła drużyna AZS-u AWFiS Balty Gdańsk, która w pierwszej rundzie play-offów wyeliminowała Dojlidy Białystok, awansując do najlepszej czwórki. Tam blisko była sprawienia kolejnej sensacji, wygrywając domowy mecz z Dartom Bogorią Grodzisk Mazowiecki 3:2, jednak na wyjeździe przegrali 0:3. Tytułu mistrzowskiego nie obroni Sokołów S.A. Jarosław, który w dwumeczu z Dekorglassem Działdowo zremisował 3:1-1:3, a także 15:15 w setach, zaś w poszczególnych akcjach przegrał 284:288. Drużyny z Gdańska i Jarosławia staną zatem na najniższym stopniu ligowego podium, a Bogorię i Dekorglass czeka walka w finale. Z LOTTO Superligi spada natomiast Palmiarnia Zielona Góra, kończąc sezon z zaledwie siedmioma punktami na koncie.

W Ekstraklasie kobiet, pomimo paru zaległych spotkań do rozegrania, również znamy spadkowiczów – z najwyższym poziomem rozgrywkowym żegnają się Polmlek OSiR Lidzbark Warmiński, JKTS Jastrzębie-Zdrój oraz GOSRiT Energa Mar-Bruk ZRB Luzino. Do półfinałów awansowały natomiast KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg, SKTS Sochaczew oraz dwie ekipy spod szyldu AZS-u – KU AZS UE Wrocław oraz Bebetto AZS UJD Częstochowa. Faworytem rozgrywek jest, rzecz jasna, ekipa z Tarnobrzegu, która w XXI wieku tylko raz nie zdobyła złota – w 2006 przegrały finałowe starcie z ekipą z Nadarzyna.

Kobiece półfinały zaplanowane były na piątek i niedzielę, jednak w sobotę wrocławianki zagrają zaległy mecz ze MUKS-em Start Spalona Mleczarnia Nadarzyn, który zadecyduje o tym, czy do starcia z SKTS-em przystąpią w roli gospodarza w pierwszym czy drugim meczu – do wyprzedzenia ekipy z Mazowsza potrzebują trzech punktów w sobotę. Nieznany jest też termin finałów Superligi – w dniach 21-25 kwietnia w Guimarães odbędą się kwalifikacje olimpijskie dla zawodników ze Starego Kontynentu, w których udział wezmą m.in. lider Dekorglassu, Jakub Dyjas, czy też Panagiotis Gionis i Pavel Širůček z Dartom Bogorii. Z orzełkiem na piersi ponownie zobaczymy Samuela Kulczyckiego – nowo kreowanego mistrza kraju, który niedawno wywalczył też brąz Bundesligi.