Poznaliśmy komplet par ćwierćfinałowych w turnieju singla kobiet i mężczyzn. Nie obyło się jednak bez niespodzianek.

Iga Świątek poza turniejem

W niedzielę doszło do konfrontacji wielkoszlemowych mistrzyń z ubiegłego roku. Iga Świątek wygrała Roland Garros i US Open, a Jelena Rybakina triumfowała w Wimbledonie. Lepsza okazała się tym razem Kazaszka, która świetnie returnowała, a w kluczowych momentach niezawodził ją również jej serwis. Polka w drugim secie prowadziła już 3:0, by ostatecznie przegrać w dwóch setach 4:6, 4:6.

Jelena Ostapenko (WTA 17) przed Australian Open grała bardzo słabo. W dwóch turniejach w Adelajdzie wygrała tylko jeden mecz, z Karoliną Pliskovą. Przegrała z Iriną Camelią-Begu (3:6, 0:6) i Anną Kalinską (3:6, 4:6). W Melbourne przeszła jednak metamorfozę i radzi sobie wyśmienicie. Do tej pory straciła tylko jedną partię, w II rundzie z Anną Bondar. W niedzielę Łotyszka nieoczekiwanie pokonała rozstawioną z numerem “7” Amerykankę Coco Gauff 7:5, 6:3.

Aryna Sabalenka imponuje formą od początku sezonu, w tym roku jeszcze nie przegrała i jest jedną z faworytek do zwycięstwa w Australian Open. W czwartej rundzie turniejowa „piątka” wyeliminowała Belindę Bencić, ogrywając Szwajcarkę bez większych problemów w dwóch setach 7:5, 6:2.

Piękny sen Magdy Linette na kortach w Melbourne trwa. Polka pokonała czwartą rakietę świata, Caroline Garcię 7:6, 6:4 i awansowała do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego. Dla poznanianki to największy sukces w karierze. Rywalką w walce o półfinał będzie Czeszka Karolina Pliskova. Oprócz Polki awans do 1/4 finału uzyskały m.in Chorwatka Donna Vekic, Białorusinka Viktoria Azarenka oraz Amerykanka Jessica Pegula.

Korda wyeliminował Huberta Hurkacza

Sebastian Korda po długim i zaciętym starciu pokonał Huberta Hurkacza 3:6, 6:3, 6:2, 1:6, 7:6(7) i awansował do swojego pierwszego wielkoszlemowego ćwierćfinału w karierze. W nim zmierzy się z Rosjaninem Karenem Khachanovem.

Głównym daniem dnia na korcie Rod Laver Arena był mecz Stefanosa Tsitsipasa z Jannikiem Sinnerem. W dwóch pierwszych setach znacznie lepszy był Grek rozstawiony z trójką – 6:4, 6:4. Sinner zdołał wrócić do meczu, korzystając z lekkiego rozluźnienia w poczynaniach rywala. Włoski tenisista doprowadził do piątego seta. Decydujące przełamanie na 4:2 zanotował jednak Tsitsipas. Zawodnik rozstawiony z numerem trzecim wygrał 6:3 i awansował po czterech godzinach walki. Rywalem Greka niespodziewanie będzie Jiri Lehecka. Zawodnik sklasyfikowany na 71. miejscu w rankingu pokonał turniejową “szóstkę” Felixa Augera-Aliassime. Pierwszy set (6:4) należał do faworyta, ale trzy kolejne partie zwyciężył Czech, w tym dwie ostatnie w tie-breaku. 21-letni Lehecka przed tegorocznym turniejem w Melbourne nie wygrał nawet meczu w Wielkim Szlemie.

Bardzo ciekawy i pasjonujący przebieg miało starcie dwóch młodych gniewnych ze Stanów Zjednoczonych. Ben Shelton (89.ATP) pokonał w pięciu setach J.J. Wolfa (67.ATP). Dla obu Amerykanów była to pierwsza taka okazja na tak dobry wynik w wielkim szlemie. W meczu rozegrano trzy tie-breaki. Dwa z nich wygrał Wolf, ale był słabszy w dwóch setach, w których całkowicie dominował jego młodszy rodak. Mecz mimo całej swojej nieprzewidywalności był momentami słabym widowiskiem, ale można to złożyć na karb pierwszej takiej sytuacji w karierze obu zawodników.

Ostatnim meczem dnia był mecz dziewięciokrotnego triumfatora tego turnieju, Serba Novaka Djokovicia. O tym meczu można powiedzieć tylko tyle, że się odbył Serb oddał zaledwie pięć gemów zawodnikowi gospodarzy. Alex de Minaur, mimo, że jest solidnym tenisistą nie był absolutnie w stanie nawiązać walki z serbskim dominatorem. Znamienne jest to, że Australijczyk nie miał ani jednej szansy na przełamanie zawodnika z Bałkanów. W ćwierćfinale oprócz wspomnianego Serba zobaczymy również m.in rozstawionego z numerem “5” Rosjanina Andrieja Rublowa czy Amerykanina Tommy’ego Paula.